Wchodzi w piątek kumpel do pokoju, i z glana mówi:
– Max, słyszałeś?
– Hm – mądrze odpowiadam – ale o czym?
– Zwolnili mnie – spokojnie na wdechu powiedział.
Po dwudziestu trzech latach pracy.
To moja pierwsza praca….
Mówił to łamiącym się głosem i ze szklistymi oczami, krążąc wokół własnej pięty.
Myślę sobie, kurwa! Za co nas ta Polska tak upadla.
Nie chcę już tego kraju! Proszę go zaorać!!!!
maxcel said:
A dodam sobie sam komentarz…
Jest taki tekst z „Dzienników” Gombrowicza wydłubany i zrobiony na piosenkę.
Pasuje tu, jak ulał…
Polska, Polska, czymże jest Polska?
Krajem maleńkim
Tu wschód, a tam zachód
Gdzie Europa
Zaczyna się wykańczać
A Azja jeszcze się nie rozpoczęła…
Polska, Polska, czymże jest Polska?
Kraj słabej formy
Nigdy tak naprawdę
Nie przeorana żadną filozofią
Ani religią, ani rewolucją
Polska, Polska czymże jest Polska?
…
PolubieniePolubienie
wg108 said:
A czyż nie jest draństwem uzależnić emeryturę od zgromadzonego „kapitału” zabierając równocześnie możliwość pracy? Autora tego przekrętu posadzono. Nie, nie w kiciu, ale w nagrodę na stołku w Brukseli
PolubieniePolubienie
goldenbrown said:
A może kumpel by się odwołał od tej decyzji? Jest coś takiego, jak sąd pracy, czy inspekcja pracy, niech zawalczy o siebie.
Ale dobrze rozumiem Twojego kumpla, rozwalili mu życie..
PolubieniePolubienie
To ja Charmee said:
My name is Didaskalia. My name is Inspiracja /faja/…
Ostatnio chyba każdy ma takich kumpli… Źle się dzieje.
PolubieniePolubienie
maxcel said:
Wuguś, to fakt. I jeszcze pomysł z 67 rokiem życia…. Któż to dożyje?
Goldi :) To nic nie da, zresztą tak naprawdę, to nie wina pracodawcy. Kraj został rozkradziony, a w obliczu ogólnoświatowego pierdyknięcia, w ogóle sobie nie radzi.
PolubieniePolubienie
maxcel said:
Cześć Charme, Inspiracjo Ty!! :)
Weź wklej coś w tę szarą ramkę, choćby kwiatek. ;)
PolubieniePolubienie
To ja Charmee said:
Nie umiĘ :P
PolubieniePolubienie
guardangel said:
Dziadostwo, panie. A będzie gorsze. Ponoć od października rąbnie armagedon na rynkach finansowych. Wymiecie pewnie ze stołków jeszcze wielu, może tych w Brukseli w końcu też
PolubieniePolubienie
maxcel said:
Aniele. :) No właśnie. Zamiast kwiatki jesienne na balkonie sadzić, może czas, by chociaż kilka cebulek i marchewek, wetknąć w grunt skrzynek? :(
PolubieniePolubienie
Cane said:
Kiedyś wszyscy się pod mostem spotkamy. ;)
PolubieniePolubienie
maxcel said:
Cane! :)) Celna obserwacja. Tylko trzeba taki wybrać, żeby za bardzo na łeb nie kapało…//
PolubieniePolubienie
goldenbrown said:
Pewnie trzeba chrust na zimę zbierać…
Chociaż słyszałam, że na Wichrowych nic sobie nie robią z kryzysu;)
PolubieniePolubienie
maxcel said:
Wichrowe, to państwo w państwie. Bez paszporta z wizu nie wjedziosz ;))
PolubieniePolubienie
sitelola said:
Ja..też jestem do odstrzału. Za niesubordynację i prawdomówność, za bezczelny uśmiech i sztywny kręgosłup ( jakbym miała ZZSK )…Znajomi wiedzą, więc jak Cane powiedział : „spotkamy się pod tym samym mostem” , a ja mam nadzieję na własny karton ;-)
PolubieniePolubienie
wg108 said:
Max, wiza dla Ciebie na Wichrowe już czeka na granicy. Możesz śmiało ruszyć w drogę. Zapraszam!
PolubieniePolubienie
maxcel said:
Site, wszyscyśmy do odstrzału, nawet w totka nie można wygrać, bo od razu beemki pod dom podjadą….
Wuguś, dzięki! Daleko do Cię, ale może za rok da radę. Chciałbym! :)
PolubieniePolubienie